Nie ma to, jak siąść do kompa o 2.30 w nocy tylko po to, by się pochwalić, co się zrobiło...
Zaczął się nam Dzień Babci. Kartek dla Babć miałam pod dostatkiem. Ale kilka dni temu naszło mnie na zrobienie czegoś zupełnie nowego. Postanowiłam, że tę kartkę zrobię dla babci szczególnej, bo dla babci mojej córki. Panna Maria jest jeszcze zbyt mała, by zrobić własnoręcznie kartkę, choć próba już kiedyś była ;-) Tak więc w jej imieniu, Mamo, ta kartka jest dla Ciebie...
I troszkę detali...
Kartka zapakowana jest w pudełko, które do niej zrobiłam.
Mam nadzieję, że Ci się spodoba.
Nie tylko kartkę dla Babci Eli dziś robiłam. Wykorzystując drzemkę mojego maleństwa pobawiłam się w (nazwijmy to) decoupage. A ponieważ nie mam pojęcia, jak się to tak naprawdę robi, to zrobiłam po swojemu, używając kleju do drewna do przyklejenia serwetki i lakieru do paznokci, oczywiście bezbarwnego, do utrwalenia "dzieła". Żeby uzupełnić ramkę, którą ozdobiłam i która bardzo mi się spodobała po tym ozdabianiu, wstawiłam w nią papier do robienia kartek z motywem kwiatowym, do którego dodałam jedynie stemplowanego motyla. A wygląda to tak:
bez lampy
z lampą, już na swoim miejscu :-)
Ramka była dokładnie taka sama, jak te, w które oprawiłam obrazki pokazane kilka postów wcześniej.
1 komentarz:
To piękne, Córeczko, wzruszyłam się. Mam nadzieję, że niedługo już dostanę od Marysi ten prezent. Dziękuję, Kochanie.
Prześlij komentarz