Dobrnęłam do końca. Właściwie skończyłam ją już wczoraj, dziś jedynie kończyłam ostatnie okrążenie. I jestem bardzo zadowolona z efektu :-) Właścicielka sukienki również. A to najważniejsze.
Zdjęcie nie oddaje uroku sukienki, tym bardziej, że moje dziecko nie należy do tych, które potrafią stać, tak jak się je ustawi ;-)
Każda sukienka małej księżniczki musi się kręcić :D
A skoro dziś pierwszy dzień września, to ogłaszam wszem i wobec, że wszystkie osoby, które dodały komentarz na moim blogu od chwili, gdy ogłosiłam rozdawajkę, zostaną obdarowane. Bardzo więc proszę o adres do wysyłki na mojego maila wraz z informacją, co najbardziej chciałaby obdarowywana osoba dostać: coś do kartek, coś do dziergania, coś do szycia. Postaram się, by każdy dostał to, co mu się przyda. Na wiadomości z adresami czekam do połowy września.
Pozdrawiam :-)
12 komentarzy:
Sukieneczka jest prześliczna. Mimo, że coś tam zaczęłam dłubać na szydełku to dalej jest to dla mnie czarna magia. Dlatego tym bardziej podziwiam.Berecik również wygląda pięknie.
Pozdrowionka
Madziu, właśnie na taką sukieneczkę czekałam i Marysia chyba też :) Jest słodka i prześliczna jak Twoja córcia :) Przecudnie w niej wygląda :>>>> Miłej niedzieli dla Ciebie i Twoich bliskich.
Córcia pięknie w niej wygląda :)
Pozdrawiam
Śliczna sukieneczka, widać, że Marysia zadowolona. Wychowujesz małą elegantkę, jej wymagania pewnie będą rosły razem z nią:) Ty też lubiłaś, jak sukienki się kręciły, bo to takie ładne:))
Śliczności - i Marysia i sukienka :)
Wow super sukienka, a jak sie pieknie kreci!!!. A czerwony berecik jest boski, zachorowalam na taki dla swojej Myni.
urocza sukieneczka ;-)
Śliczna sukieneczka i córeczka:)
Przepiękna! wspaniale sie prezentuje
sukieneczka jest ODLOTOWA!
Sliczna sukienka i coreczka piekna :)
Jesli chcesz to napisz do mnie na email:
joasiawisniewska@hotmail.com
przesle Ci przepis emailem :)
Milego dnia :)
śliczna sukienka!
Prześlij komentarz