Bardzo podobają mi się prace wykonane przez moją Mamę, która tworzy nie tylko karczochy, ale różne inne piękne rzeczy. W każdym razie zainspirowana Jej pracą, postanowiłam sama spróbować. Mama wysłała mi trochę materiałów do produkcji karczochów, których sama używa, więc miałam od czego zacząć. Postanowiłam jednak nie papugować Mamy pracy dokładnie. Wymyśliłam sobie coś takiego...
Widok z jednej strony
Widok z drugiej strony
Widok z boku
Widzę, że nie wszędzie jest równo i będę musiała sporo popracować nad techniką, jeśli chcę osiągnąć mistrzostwo mojej Mamy. Spodobało mi się to jednak i nie robi się tego jajka aż tak długo, jak się spodziewałam, więc na pewno w przyszłości pojawi się więcej karczoszków na moim blogu :-) Tym bardziej, że Mama dała mi materiałów na przynajmniej kilka jeszcze, a i ja wyhaftowałam jeszcze kilka drobiazgów na jajeczka :-)
To pierwsze, w podziękowaniu, poleci do moich Rodziców razem z wcześniej pokazywanymi obrazkami.
Miłej niedzieli! :-)
6 komentarzy:
No - jestem z Ciebie dumna, Córeczko:)
Magda, a co to są te karczochy i do czego służą? :) Ładni toto wygląda.
Krystian, byś się wstydził :P Do ozdoby są, a nazywają się tak, bo ktoś tę technikę tak nazwał. Ot co. :-)
Prześliczny karczoch :) Dla mnie nieznana technika. Czekam na następne. Zmykam do łóżeczka pa pa
Piknie :)
Wcale nie widać że to twój pierwszy, piękne jajko. :) Trzymaj tak dalej.
Prześlij komentarz