a powstała kamizelka ze stójką. Moje dziecko jest takie niecierpliwe, że mimo, iż zazwyczaj lubi kaptury, to tym razem nie chciała dłużej czekać i zrezygnowała z kaptura. Może następnym razem uda mi się dokończyć wg takiego planu, jaki sobie obrałam względem odzieży dla mojej córki ;-) Tak czy inaczej - podoba mi się to, co powstało.
Przy okazji odkryłam rewelacyjność guzików do samodzielnego powlekania. Leżały one sobie u mnie w szufladzie od jakiegoś czasu i nie bardzo miałam na nie pomysł. A ponieważ nie mam akurat w domu odpowiednio dużych guzików, by przyszyć je do kamizelki, to wykorzystałam własnie te. Pokryłam je materiałem Cath Kidston i wyszły całkiem nieźle.
Na dolnym zdjęciu modelka - właścicielka buntuje się przeciwko odpinaniu guzików i oglądaniu swoich zdjęć na komputerze. Woli zobaczyć je JUŻ TERAZ! W aparacie :-)
Pozdrawiam zaglądających :-)
9 komentarzy:
Piękna kamizelka, no i cudowna modelka.
Piękny wyrób, piękne kolory,a modelka przeurocza.Moim zdaniem świetnie będzie też pasował długi rękaw np. biały.Podziwiam i pozdrawiam .
Jak pięknie Marysia wygląda w tej kamizelce:)
Lustereczko, lustereczko powiedz kto jest najpiękniejszy? A lustereczko, że kamizelka jest piękna, ale najpiękniejsza jest Marysia :)))
Pozdrawiam Was cieplutko ♥♥♥
O rety, jaka ona już duża jest! A kmizelka piękna. I modelka też :)
Super ! A Marysia jaka zadowolona :)
Świetny wyszedł :)
Sliczna kamizelka
sweterek yal się podobał i dlatego nie chciała czekac ;)
Prześlij komentarz