W piątek żegnamy się z przedszkolem i ich pracownicami. Z wychowawczynią Marysi już się pożegnaliśmy, ale zostało jeszcze kilka pań, które szczególnie przyczyniły się do szczęśliwie spędzanych przez Marysię dni. Dwie chcę wyróżnić szczególnie. To wychowawczyni Marysi z poprzedniego roku, Laura i jedna z opiekunek, którą Marysia ubóstwia, Kate. Dla nich przygotowałam bukieciki z cukierków.
Dla pozostałych pań, na ręce Emmy i Pippy, dyrektorek przedszkola, złożę tak zapakowaną bombonierkę.
Mam nadzieję, że wszystkie panie będą Marysię słodko wspominać, tak, jak my będziemy pamiętać o nich.
6 komentarzy:
Witaj Madziu :) Masz rewelacyjne pomysły! Pozdrawiam :)
Super pomysł z bukietami. Na pewno Panie się ucieszą
No i pięknie wyszły bukieciki, a narzekałaś na nieciekawą bibułkę:)
Jak zwykle podziwiam Twoją kreatywność :-) A swoją drogą: szybko to zakończenie macie. W Polsce jakoś później jest...
Miniś, to nie tak, że przedszkole zaczyna już wakacje. Tylko nasza Marysia dziś kończy. Mogłaby chodzić nawet i do końca sierpnia, ale my mamy inne plany ;-)
Piękne pamiątkowe bukiety !!
Prześlij komentarz