Moje kucharzenie

Ciekawe miejsca / Interesting places

środa, 10 kwietnia 2013

Coś dla maluszków

Wczoraj na świat przyszła Emilka. Kocyk dla niej już od dawna czeka, a dziś pokazuję grzechotki, które doczekały się buziek (mało udanych, przyznać muszę). Mam nadzieję, że przydadzą się Emilce za kilka tygodni do zabawy :-)

A dla (prawdopodobnie) Filipka skończyłam robić kocyk. 
W rzeczywistości wygląda nieco lepiej, choć za Chiny nie mogę go doprowadzić do porządnego kształtu. Mam nadzieję, że mimo to przyda się mamie (prawdopodobnie) Filipka, który za kilka-kilkanaście dni będzie na świecie.

Teraz na szydełku sweterek na jesień dla mojej panny. W planach spódniczka, a nawet dwie :-)

5 komentarzy:

Jusia pisze...

Wszystko super !
Filip (prawdopodobnie ) na pewno będzie zadowolony :)

Joanna pisze...

Madziu, przesłodkie buźki i cudny kocyk :))) Pozdrawiam cieplutko :)

Elżbieta pisze...

Nie mogłam się doczekać, aż pokażesz te fajne rzeczy:)Na pewno się przydadzą, zabawek nigdy nie za wiele, a piękny kocyk otuli maluszka.

ArtUla pisze...

No dla mnie kwiatuchy są rewelacyjne, wspaniały kocyk, wszystko idealne dla maluszka. Pozdrawiam serdecznie

Alojka pisze...

jak to nie udane? bardzo udane