Moje kucharzenie

Ciekawe miejsca / Interesting places

środa, 9 marca 2011

Dzisiaj będzie dużo zdjęć :-)

Zacznę od kartek. Nie robiłam ich już pewnie z miesiąc i brakowało mi tego. A ponieważ jakiś czas temu kupiłam jajeczka, to chciałam je jakoś świątecznie wykorzystać. Zobaczcie, co wykombinowałam:
A skoro wiosna zawitała, przynajmniej u mnie, to podzielę się z Wami moimi roślinkami :-)

Ta ślicznotka stoi u mnie w sypialni na stole. Uwielbiam chryzantemy. Mam nadzieję, że długo postoi, bo chłodno mamy w sypialni i warunki są akurat dla chryzantem.
To cudeńko stoi na oknie w małym, nowym pokoju. Kwitnie mi od 3 lat praktycznie bez przerwy. Jedne kwiatki opadają, kolejne się rozwijają... Najpiękniejszy kwiat, jaki kiedykolwiek dostałam. Skromny, a jednocześnie bardzo wytworny. Pamięta ktoś jego nazwę, bo wyleciała mi z głowy?

A to, moi mili, są truskaweczki :D Moje własne, parapetowe truskawki. Kupiłam taki maleńki zestaw do hodowli truskawek w domu, na oknie. I mam. Rozsadziłam sadzonki, które mi wyrosły (a rosły straaasznie długo) w odległościach mniejszych, niż kazano, o jakieś 10cm. Nie martwi mnie to jednak, bo jakoś nigdy nie postępowałam z roślinami tak, jak się powinno postępować, a większość z nich i tak rosła tak, jak powinna. Na przykład zeszłoroczne ziemniaki (było ich chyba łącznie 5) posadziłam w wiadrze :-) Pomidory w korytku balkonowym i miałam ich tyle, że nawet nie liczyłam. A słodziutkie były jak miód! Pycha.
W tym roku też mam pomidorki :-) Póki co ledwo wykiełkowały, ale już niedługo trzeba będzie je porozsadzać. Tym razem są w większym korytku. I inny gatunek niż w zeszłym roku. Planuję jeszcze zasiać paprykę na dniach. W zeszłym roku też miałam i odłożyłam sobie ich nasionka :-) Wszystko, oczywiście, w doniczkach, bo ogródka nie mam, niestety. Mój warzywniaczek okienny nie byłby pełen, gdybym nie miała szczypiorku :-) I mam, nawet dwa. Jeden zwykły, z nasionek, a drugi wyrósł mi z ząbku czosnku, więc go wsadziłam w ziemię. Wiecie jaka pyszna jest jajecznica z czosnkowym szczypiorkiem? Polecam!

4 komentarze:

Elżbieta pisze...

Ten kwiatek to storczyk, lub jak kto woli, orchidea. Rzeczywiście piękny. A czosnkowy szczypiorek hoduję od lat, mniam, mniam, pychotka. Późną wiosną wykorzystuję szczypiorek czosnku, który rośnie na działce i szybko się rozrasta.

Elżbieta pisze...

Czy to te pomidorki ode mnie? A swoją drogą pracowita z Ciebie okienna ogrodniczka, jestem z Ciebie dumna, jak nie wiem, co!

Unknown pisze...

Tak, to te pomidorki :-)

j. pisze...

Dzień dobry:)
dziekuję za tyle miłych słów, odwiedziny i udział w CANDY:) Dziękuję za komplementy:) naszyjniki fimo...hm...mnie też się podobają choć nie mam czasu zgłębic tej techniki...zapraszam Cię także do mojej galerii: www.pod-wieczor.pl Tam jest chyba więcej tych naszyjników.Pięknego dnia.j.