Kupiłam je będąc w styczniu w Polsce i właściwie nie miałam okazji wypróbować. Kredki BIC Kids Aquacouleur można używać, jak zwykłe kredki, ale po pociągnięciu narysowanego nimi obrazka zwykłą wodą, rysunek staje się malunkiem. Efekt jest podobny do malowania akwarelami. Okazja ich wypróbowania nadarzyła się właśnie dziś. Dostałam kolejny numer zaprenumerowanego magazynu Let's get crafting, w którym jednym z dodatków są stemple. W dodatku stemple te wyjątkowo mi się podobają. Rzadko zdarza się, by do magazynów dołączane były naprawdę ciekawe stempelki, ale tym razem jestem zadowolona. Najbardziej spodobała mi się dziewczynka z kwiatami, którą postanowiłam pokolorować w.w. kredkami. Jak mi to wyszło? A tak:
Ostatni raz kolorowałam obrazki kredkami pewnie w czasach podstawówki. A i później nie miałam za bardzo okazji, by cokolwiek kolorować. Przyznam szczerze, że jestem zachwycona kredkami, a z obrazka jestem bardzo zadowolona. A skoro powstało takie cudo, to musiałam umieścić je na kartce...
Pora spać :-)
Dobranoc!
2 komentarze:
Magda, witam, w końcu swój prezent! Ku mojemu zadowoleniu kaplicy nie było !!!!!!!!! Wszystko jest tak miło i ładnie zrobione! Super! Ran podziękować! =)
Hugs, Lisena
Postscriptum Pocztówka wspaniałe! =)
Przepięknie ci wyszedł ten obrazek! Też mam takie akwarelowe kredki i naprawdę dają dużo frajdy. Pozdrawiam:))
Prześlij komentarz