Moje kucharzenie

Ciekawe miejsca / Interesting places

wtorek, 5 kwietnia 2011

Wieczór z jajem

Już kolejny wtorkowy wieczór poświęciłam na rozmowy przy kawce i nad robótką z innymi paniami, które podzielają moją wełnianą pasję. Stitch & Bitch - bo tak się nazywają (nie mam pojęcia, kto wymyślił te nazwę i dlaczego akurat taką, ale dowiem się, o ile nie zapomnę, w następny wtorek), spotykają się w moim mieście we wtorki wieczorem w jednej z tutejszych knajpek i szydełkując i dziergając gadają sobie popijając kawusię. Dołączyłam do nich w zeszłym tygodniu i spodobało mi się. Nie dość, że mam czas dla siebie, to spędzam go tak jak lubię, z ludźmi, którzy mnie doskonale rozumieją. I mimo, iż muszę dojechać do miasta, żeby się z nimi spotkać, to i tak chętnie o robię, bo atmosfera jest naprawdę miła. Panie przyjęły mnie do grupy z ogromną serdecznością i traktują mnie jak dobrą kumpelę, mimo, iż jestem od nich o przynajmniej jedno pokolenie młodsza (od większości z nich) i są tak miłe, że wciąż zapewniają mnie o tym, że świetnie mnie rozumieją i nie mam powodu, by przejmować się swoją znajomością angielskiego. Ech, ta moja mała wiara w moje umiejętności... Co chwilę pytam, czy mnie rozumieją i tłumaczę się, że nie używam właściwie na co dzień angielskiego, więc mogę mieć braki. A one wtedy mnie przepraszają, bo sądzą, że być może ja ich nie rozumiem, bo one tak szybko trajkoczą. A ja nie mam z ich trajkotaniem problemu. Ja tylko Szkotów i "ciapatych" (ma ktoś pojęcie, jak określić jednym słowem tę grupę etniczną?) nie rozumiem, jak po angielsku próbują mówić :D No, i mojego sąsiada zza drzwi, ale on to inna historia. Głuchy jest (serio) i pewnie sam siebie nie rozumie.
A dziś podczas spotkania postanowiłam zacząć przygotowywać jaja szydełkowe. Zaraziłam się tymi jajkami od Kasi i też chciałam spróbować. Stwierdziłam, że z takimi cudami nie mam chęci się mordować, by usztywniać je, suszyć, itd. więc ubrałam jajko styropianowe.
Dziękuję za uwagę. Dobranoc :-)

2 komentarze:

jola_zola pisze...

ale słodkie:)
a u mnie kolejne CIASTECZKA sa do wygrania:)
zapraszam serdecznie:)
pozdawiam:):):)

Elżbieta pisze...

To jajo jest śliczne, czekam na następne, w różnych kolorach.